Hantla czy sztanga? Jak dobrać sprzęt do treningu?

Coraz częściej pojawia się pytanie o to, który typ sprzętu zapewnia efektywniejszy trening siłowy. Zwolennicy obydwóch rozwiązań przytaczają szereg argumentów świadczących o ich racji. W rzeczywistości jednoznaczny osąd jest niemożliwy- jak w wielu innych kwestiach, to który sprzęt lepiej sprawdzi się w Twoim przypadku zależy przede wszystkim od celu treningowego oraz rodzaju  podejmowanych ćwiczeń.

 

Hantle i sztangi są doskonałymi narzędziami do pracy nad sylwetką. Każde z nich posiada jednak zarówno wady, jak i zalety, które należy uwzględnić zanim rozpoczniesz treningi z ich wykorzystaniem. Najlepszym możliwym rozwiązaniem jest ich naprzemienne użytkowanie. Dzięki temu „wyciśniesz” z nich to, co najlepsze oraz zapobiegniesz treningowej rutynie. Sprawdź, jakie efekty zyskasz, dzięki pracy z każdym, z osobna!

 

 

Dlaczego warto sięgnąć po hantle?

Jedną z podstawowych zalet hantli jest to, że są bezpieczniejsze dla osób, które dopiero rozpoczynają przygodę z treningiem. Umożliwiają również podnoszenie poziomu trudności przez stopniowe zwiększanie ich ciężaru oraz wykonywanie bardziej skomplikowanych ruchów. Co ważne, obciążenie to sprawdzi się nie tylko w treningu oporowym, ale również przy wielu formach zajęć grupowych np. fitness.

Ponadto, praca z hantlami wpływa na równomierny rozwój sylwetki. Umożliwia wyrównywanie jej dysproporcji dzięki koncentracji na wybranej partii ciała. W trakcie ćwiczeń zaangażowanych jest więcej włókien mięśniowych, niż w przypadku sztangi. Na sytuację tę wpływa większy zakres ruchowy mięśni – możliwość wykonywania dodatkowych obrotów rękoma stanowi dodatkowy bodziec dla mięśni.

Niestabilne środowisko pracy ze sprzętem może być określone również jako jego wada. Ze względu na nie, możesz podjąć obciążenie wielokrotnie niższe niż to, które zakładasz na gryf sztangi. Jeżeli zależy Ci, na ćwiczeniach z coraz większym obciążeniem, w pewnym momencie będziesz musiał po nią sięgnąć.

 

 

Sztanga – urozmaicenie czy podstawa treningu?

Ćwiczenia wykonywane za pomocą sztangi nie wymagają od Ciebie stabilizacji w takim stopniu, jak te z użyciem hantli. W związku z czym możesz skoncentrować się bezpośrednio na ciężarze. Znacznie łatwiej wyobrazić sobie trening ze sztangą o obciążeniu 200 kg, niż utrzymanie w jednej ręce hantli o wadze 100 kg. Stabilne środowisko wykonywanych ruchów zapewni Ci bezpieczeństwo w trakcie pracy na tego typu obciążeniach. Z kolei stopniowe zwiększanie ciężaru będzie kluczowe, z punktu widzenia rozwoju masy i siły mięśniowej.

Praca ze sztangą doskonale sprawdzi się przy różnych formach wyciskania, czy martwym ciągu. Angażuje do pracy największe partie mięśniowe, w ramach tzw. ćwiczeń wielostawowych, co oznacza iż ruch podejmują w tym samym czasie. Ze względu na wysiłek, jaki wiąże się z tą formą treningu, do planu mogą włączyć go również osoby przebywające na redukcji (zmniejszając nieco obciążenie).  

Jako minus treningu ze sztangą podaje się problem z zaangażowaniem do pracy mniejszych grup mięśniowych. Mówi się również o ograniczonym zakresie ruchu.

Każde z obciążeń posiada swoją specyfikę. Aby wykorzystać trening w pełni, powinieneś przeplatać ćwiczenia ze sztangą i hantlami. Ta pierwsza sprawdzi się doskonale przy wszystkich tych ćwiczeniach, które wymagają stabilnej pozycji ciała. Hantle to doskonała alternatywa dla osób, chcących wprowadzić w swojej sylwetce drobne modyfikacje lub dać mięśniom dodatkowy bodziec w postaci dodatkowych skrętów i obrotów, których nie będą w stanie wykonać ze sztangą.