Tłusto, tłuściej, zdrowo.

“Tłusty” w słowniku slangu miejskiego: O czymś bardzo fajnym; stosowane wymiennie na „grubo”. Tłuszcze są… tłuste – pod warunkiem, że spożywasz te zdrowe i niekoniecznie muszą tuczyć, jak to zwykło się o nich mówić. 

Dwie, tłuste twarze

Jak niemal wszystko, tak i tłuszcze mają swoją dobrą i złą stronę. Z jednej mamy – te dobre – tłuszcze nasycone, z drugiej tłuszcze trans. W dużej mierze, to od Twoich decyzji kulinarnych i zakupowych będzie zależeć, czy w gratisie nabędziesz oponkę na brzuchu 🙂

Tłuszcze nasycone

Te nie są winne otyłości, choć do niedawna powszechnie tak uważana. Są głównie pochodzenia zwierzęcego i stanowią bogate źródło energii dla organizmu – powinny odpowiadać za około 6% wszystkich dostarczanych w ciągu dnia kalorii.

Znajdziesz je m.in. w:

• jogurtach
• smalcu i boczku
• maśle
• rybach
• podrobach
• mleku
• serze
• jajkach
• śmietanie
• czerwonym mięsie

Tłuszcze pełnią ważną funkcję transportującą i rozpuszczającą witaminy z grup: A, D, E, K. Tworzą tkankę tłuszczową, odpowiadają za gospodarkę hormonalną i… co dla wielu jest istotne… są wspaniałym nośnikiem smaku 😉 Niestety, jeśli chodzi o to ostatnie – tłuszcze trans też. 

Kiedy ograniczać tłuszcze nasycone?

Powinny to robić głównie osoby z nadwagą, borykające się ze zbyt wysokim cholesterolem, miażdżycą, a także mające problemy z trzustką i wątrobą. Wraz z ograniczeniem spożycia tłuszczów zaleca się oczywiście ruch – to już nasza rola!

Wniosek jest prosty – jajecznica na boczku przed treningiem, może być okej! Pod warunkiem, że

1. nie jesteś na diecie
2. spalisz nadmiar kalorii
3. do końca dnia ograniczysz spożycie tłuszczu

ZŁO W NAJTŁUSTSZEJ POSTACI – izomery trans

Przejdźmy zatem na złą stronę mocy i sprawdźmy, co kryje się pod pojęciem tłuszczów trans. 

• Miażdżyca
• Zawał serca
• Udar mózgu
• Nowotwory
• LDL

Wszystko to, i jeszcze trochę kupujesz w pakiecie razem z chipsami, frytkami, kebabem(!), margaryną, paluszkami, pączkami, kupnymi ciastkami, fast-foodami, zupkami w proszku, lodami na patyku, serami topionymi, majonezami. 

Słowem – ze wszystkim co pyszne i co kochają nasze mózgi. No ale trudno – no pain, no gain. Chcesz zdrowo żyć i mieć zdrową sylwetkę? Musisz polubić się ze zdrowym stylem życia. Zdrowa dieta jest jak daleko odroczona inwestycja. Póki jest się młodym i silnym nie czuje się jej wpływu na samopoczucie. Niestety, złe nawyki żywieniowe wychodzą wraz z wiekiem. A lepiej być 60-latkiem, który potrafi zrobić martwy ciąg, niż 40 latkiem z problemami sercowo-naczyniowymi.

Jak myślisz? 🙂