Selfie na treningu. Jak zrobić to dobrze?
Data dodania: 2022-01-13
Ludzi do trenowania motywują różne rzeczy. Jedną z nich jest robienie sobie selfie. Niektórym są potrzebne do obserwowania zmian, jakie zachodzą w sylwetce, a inni czują dodatkowego powera, gdy podzielą się zdjęciem w mediach społecznościowych. Amerykanie mają świetnie powiedzenie – whatever works. Jeśli działa – rób to. Lubisz liczyć lajki pod swoją fotką? Rób selfie.
Zrobienie dobrego selfie to też sztuka
Sprawa niby banalna, stajesz przed lustrem, cykasz fotke i gotowe. Ale na dobre selfie składa się zbyt wiele czynników, by mogło udać się bez zwrócenia na nie uwagi. Oto co dzieli zwykłą fotkę z ręki od prawdziwego selfie, którym mogą pochwalić się influencerzy.
Czemu?
Przede wszystkim zastanów się, czemu robisz selfie i co chcesz na nim pokazać.
Gdzie?
Zobacz, co znajduje się za tobą lub obok ciebie. Jeśli twoje “czemu” to chęć pokazania zabójczego treningu nóg, ustaw się przy maszynie lub sztandze, z którą właśnie trenowałeś. Jeśli jednak twoje “czemu”, to chęć motywacji, stań przed lustrem i postaraj się pokazać jak najszerszą przestrzeń za tobą. Pamiętaj jednak, że to ty jesteś głównym celem zdjęcia! Pamiętaj też, że lustro potrafi mocno zniekształcić, dlatego lepiej unikaj takich zdjęć..
Ubiór
Postaraj się założyć jasną, kontrastującą z tłem odzież. Pamietaj, że potrafi ona ukryć niedostatki lub uwypuklić zalety. Dobierz więc ubranie tak, by wyglądać najkorzystniej.
Oświetlenie
Światło w fotografii jest wszystkim. Na siłowni nie masz na nie wielkiego wpływu, dlatego postaraj się stanąć w najlepiej oświetlonym miejscu. Rozproszone światło padające prosto z góry rzuca bardzo ciekawe cienie (uwaga na cienie twarzy) i potrafi uwypuklić nawet dopiero rozwijające się mięśnie. Idealne jest oczywiście rozproszone światło boczne, ale w warunkach niestudyjnych praktycznie niemożliwe do osiągnięcia.
Pozycja aparatu
Pamiętaj, by robić selfie nieco z góry, tak by ukryć podbródek i wysmuklić optycznie twarz. Zamiast tego możesz także wyciągnąć podbródek nieco do przodu – w stronę aparatu. Druga broda znika, a selfie staje się dużo bardziej korzystne. Telefon powinien znajdować się na poziomie brwi – unikaj trzymania telefonu na w okolicach mostka.
Uważaj na tło
Inni klubowicze mogą poczuć się nieswojo jeśli zobaczą pośrednio wycelowany w nich obiektyw aparatu. Staraj się stanąć w takim miejscu, by nie uchwycić nikogo z ćwiczących. Zanim naciśniesz spust przyjrzyj się też, czy żadne obiekty z tła nie zdają się wychodzić z twojej głowy lub ciemne obiekty (np drzwi wystające w połowie zza ciebie) nie pogrubiają twojej sylwetki. Najlepsze są jak najbardziej jednolite, ciemne tła.
Zrób to szybko
Wiadomo, że idealny kadr wymaga czasu (ale i wprawy), ale postaraj się zrobić selfie na tyle szybko, by nie utrudniać treningu innym klubowiczom. Szczególnie jeśli chcesz sfotografować się na tle jakiejś maszyny lub w ramach rekwizytu wykorzystujesz dostępne obciążenie.
Oznacz nas!
A skoro już umiesz robić dobre fotki, to pamiętaj, żeby oznaczać, gdzie trenujesz! Nam to pomaga z oczywistych względów, a Tobie umożliwia pokazanie znajomym, w jak fajnym miejscu ćwiczysz! #smartgym