Ilość mitów na temat płaskiego brzucha rośnie wprost proporcjonalnie do tkanki tłuszczowej na nim. Okej, może nie są to specjalistyczne badania, ale dziwnych rzeczy, które możesz usłyszeć lub przeczytać, gdy szukasz informacji o treningu ABS jest tyle, że postanowiliśmy rozwiać te najpopularniejsze. Zdajemy sobie sprawę, że to dopiero wierzchołek góry… tłuszczowej, ale od czegoś trzeba zacząć. A od czego zacząć najlepiej? Odpowiadamy od razu – OD DIETY!
Jeśli uwierzysz w któryś z poniższych 5 mitów, to jest duże prawdopodobieństwo, że się zakatujesz. Stracisz radość życia, rzucisz to wszystko i wyjedziesz… na kanapę. A tego nie chcemy, prawda? 😊
Mit nr 1: Ćwiczenia brzucha spalą oponkę na brzuchu
Rzeczywistość: Ćwiczenia mięśni brzucha nie pomogą ci „przejść od tłuszczyku do sześciopaka”, jak mówią niektóre – niezbyt wiarygodne – źródła. Ćwiczenia brzucha – owszem – wzmacniają i napinają mięśnie, ale leżą one pod warstwą tłuszczu. Miejscowa redukcja tkanki tłuszczowej za pomocą ćwiczeń to mrzonka. Jedynym sposobem na pozbycie się oponki z brzucha jest mniej jedzenia i więcej ćwiczeń – strategia, która zmniejsza tkankę tłuszczową w całym twoim ciele. Ale nawet wtedy nie masz 100% gwarancji. Genów się nie oszuka i niektórym ludziom po prostu tam odkładają się „zapasy”.
Mit nr 2: Możesz mieć sześciopak pod warunkiem dużych wyrzeczeń.
Rzeczywistość: O tym wspomnieliśmy już wyżej. Większość z nas jest tak zaprogramowana genetycznie, że zapasy tłuszczu zbierają się w okolicy brzucha. Oczywiście możesz stosować bardzo rygorystyczne diety i katować się niezliczoną ilością ćwiczeń. Pod warunkiem, że sprawia ci to frajdę. Jeśli będziesz robić to wbrew sobie – szkoda życia.
Mit nr 3: Powinieneś robić po kilkaset brzuszków na raz.
Rzeczywistość: Traktuj mięśnie brzucha jak każdą inną grupę mięśni. Innymi słowy, wykonuj od 8 do 15 powtórzeń na serię. Jeśli jest za łatwo – weź dodatkowe obciążenie lub zmień zestaw ćwiczeń.
Mit nr 4: Codziennie musisz ćwiczyć mięśnie brzucha.
Rzeczywistość: Twoje mięśnie brzucha są jak każda inna grupa mięśni. Najlepiej reagują na ciężką pracę, po której następuje dzień odpoczynku. Przetrenowanie mięśni brzucha po prostu prowadzi do problemów z szyją i lędźwiami, nie wspominając o tym, że to nuuuda. Prędzej to rzucisz na myśl o kolejnej żmudnej sesji, niż wyrobisz sześciopak.
Mit nr 5: Potrzebujesz specjalistycznych przyrządów
Rzeczywistość: Jasne, maszyny pomagają, ale podłoga i (niestety) drążek, są zazwyczaj wolne. Brzuszki możesz wykonywać w dowolnym miejscu w klubie. Na drążku dobrze jest robić wznosy nóg. Przy okazji będziesz ćwiczyć siłę chwytu.
Rozsądek powinien być słowem kluczowym, jeśli mówimy o treningu ABS. Warto go wykonywać przede wszystkim z uwagi na właściwości zdrowotne. Trening mięśni brzucha, a przy okazji mięśni głębokich świetnie wpływa na postawę, na kręgosłup i narażony na zbyt długie siedzenie, odcinek lędźwiowy pleców. Przy okazji warto też wspomnieć, że duże mięśnie, pokryte dodatkowo tkanką tłuszczową, będą sprawiały, że brzuch wydawał się będzie jeszcze większy. Dlatego wróćmy do początku. Jeśli chodzi o ABS – najpierw rzeź… dieta, później masa!
