Monitory pracy serca – wykorzystaj 100% ich możliwości.

Gadżety sportowe to dzisiaj już niemal podstawowe wyposażenie każdego użytkownika siłowni. Pozwalają na kontrolę wielu parametrów – spalonych kalorii, przebytych kilometrów czy wysokości tętna. I to właśnie ostatni z nich może okazać się najbardziej przydatny w czasie treningu. Dowiedz się, co tak naprawdę kontrolują monitory pracy serca i korzystaj z urządzeń świadomie. Tym samym – podnieś jakość swojego treningu. 

Monitory pracy serca – podstawowe wskaźniki

• Tętno maksymalne

Najprościej mówiąc, to najwyższy poziom uderzeń serca na minutę, który podczas treningu możesz osiągnąć, nie niszcząc tym samym zdrowia. Monitory pracy serca mają zapisane dane na twój temat. Na początku ich użytkowania tworzysz swój profil: podajesz wiek i wypełniasz także kwestionariusz dotyczący zdrowia. Im więcej informacji podasz na wstępie, tym dokładniej urządzenie obliczy twoje możliwości.

• Tętno docelowe

Parametr pozwalający określić zakres tętna, w którym trening będzie i skuteczny, i bezpieczny. Za niskie tętno oznacza małą intensywność, a co za tym idzie – małą efektywność. Za wysokie natomiast może narazić cię na problemy zdrowotne. Waha się to w zakresie od 65 do 85% tętna maksymalnego. 

• Tętno spoczynkowe

Monitory pracy serca mogą określić także tętno, które masz w czasie spoczynku: gdy śpisz, siedzisz, odpoczywasz.

Po co ci monitor pracy serca podczas treningu?

Monitory pracy serca to nie tylko modny gadżet sportowy, ale przede wszystkim praktyczne rozwiązanie. Dzięki nim nie musisz bez przerwy analizować w głowie, czy już przekroczyłeś swoje tętno maksymalne, czy też może ćwiczysz za mało intensywnie. Twoje urządzenie obliczy tętno za ciebie.

 

Pamiętaj także, że im wyższa intensywność treningu, tym nie tylko wyższe tętno, ale także inny rodzaj treningu. Z naszego artykułu o m.in. zakresach treningowych wiesz, że swoje HR należy dopasować do wyznaczonego sobie celu. Monitor pracy serca podpowie ci, w jakiej strefie jesteś i znacząco ułatwi ćwiczenia.

 

Dzięki ciągłemu śledzeniu tętna spoczynkowego szybciej zauważysz wszelkie niekorzystne zmiany, w tym m.in. pierwsze oznaki przetrenowania. Wskaźnik THR, czyli tętno docelowe, pomaga w ćwiczeniach wspomagających pracę serca. Są to ćwiczenia, które nie wymagają olbrzymiego wysiłku, więc w ich czasie… często się nie staramy. Monitor pracy serca poinformuje cię, gdy twój trening będzie mało efektywny.

 

Co ciekawe, monitory pracy mogą służyć także zrównoważeniu aktywności fizycznej i regeneracji. Osoby aktywne fizycznie nie muszą odpoczywać na siłę przed telewizorem czy na kanapie. Chodzi jednak o to, by zdecydować się na łatwiejszy trening przy zachowaniu ok. 65-70% tętna maksymalnego. A tego bez “kontroli z zewnątrz” po prostu nie potrafią, przyzwyczajeni do intensywnych działań.

 

Dla wielu osób monitory pracy serca to przede wszystkim motywacja – bo liczby pokazują to, jakie postępy zrobili. To bardzo dobry pomysł na wykorzystanie gadżetów sportowych dostępnych na rynku. Oprócz mierzenia tętna, mierzą także liczbę spalonych kalorii i pokazują historię rekordów. 

Monitory pracy serca – pas HRM czy czujnik optyczny?

Wciąż trwa spór o to, co jest lepsze – pas HRM na klatkę piersiową czy czujnik optyczny wbudowany w zegarek lub w opaskę zakładany na rękę? Jedno i drugie ma swoje zalety i wady, które postaramy się możliwie najlepiej pokazać. W ten sposób świadomie wybierzesz gadżet najlepszy dla ciebie.

Komfort

Pas HRM może “przeszkadzać” w trakcie treningu – nie ma bowiem chwili, byś go nie czuł. Choć można się do tego przyzwyczaić, niewątpliwie jego wadą jest obcieranie ciała. Na te kwestie narzekają przede wszystkim kobiety. Niektórzy użytkownicy narzekają też, że dobre zamocowanie go wymaga mocnego ucisku. W kwestii wygody zatem bez dwóch zdań wygrywa zegarek, który daje więcej swobody dzięki regulacji. Dodatkową zaletą monitora w tej postaci jest fakt, że możesz nosić go cały czas, dlatego nie zapomnisz go na trening.

Parowanie

Raczej nie zdarza się, by smartwatch czy smartband nie połączył się w trakcie ćwiczeń z aplikacją w telefonie. Tymczasem połączenie bluetooth z pasem HRM dość często szwankuje. Problemem okazuje się także fakt, że użytkownicy zapominają o ładowaniu baterii. Nie mając urządzenia cały czas przy sobie, nie myślą o takich kwestiach.

Precyzja

W tym zakresie niewątpliwie wygrywa pas HRM. Nie można bowiem zaprzeczyć, że pomiar bezpośrednio z klatki piersiowej zawsze będzie dokładniejszy. Z tej metody korzysta się także podczas badań wysiłkowych w szpitalach. Wpływ na przerwanie ciągłości pomiarów z nadgarstka mają często ruchy ręki. 

Bateria

Trudno jednoznacznie powiedzieć, które urządzenie będzie lepsze pod tym względem. Jeśli kontrolujesz stan baterii na bieżąco i dbasz o to, by swój pas HRM odpiąć od modułu po każdym treningu, żywotność jego baterii starcza na nawet 350 godzin treningu. Jeśli natomiast czujnika optycznego używasz na co dzień jako zegarka, nie ma raczej mowy o tym, byś go nie ładował na bieżąco. Jego czas pracy często wynosi nawet ok. 30 dni. Wszystko zatem zależy od twojej uważności. 

Cena

Ceny sprawdzonych smartwatchów i smartbandów, w których pomiary można wierzyć, najczęściej zaczynają się od 500 zł. Sięgają nawet do kilku tysięcy. Tymczasem skuteczny w swoim działaniu pas HRM to cena 150-500 zł.

 

Monitory pracy serca mogą być różne – kierując się naszymi podpowiedziami, wybierz ten, który spełnia twoje oczekiwania. Ważne jest to, byś zdawał sobie sprawę, jak ważne jest monitorowanie tętna w czasie aktywności fizycznej. Oczywiście, że możesz robić to bez gadżetów. Jednak zdecydowanie się na nie to bardzo dobry pomysł – masz wolną od obliczeń głowę i możesz w całości skupić się na ćwiczeniach.