Nie bój się pierwszego treningu! Poznaj zajęcia i mity fitnessu

Siłownia wciąż w głowach wielu osób jawi się jako miejsce dla szczupłych kobiet i umięśnionych mężczyzn. Co gorsza, samych siebie postrzegając jako słabeuszy bez kondycji i predyspozycji do ćwiczeń. Można naprawdę długo wymieniać wszystkie obawy związane z pierwszą wizytą na siłowni. Tymczasem to naprawdę świetna zabawa i ciekawe doświadczenie, a przede wszystkim – prosta droga do zdrowia i świetnego samopoczucia. W klubie Smart Gym w szczególny sposób zachęcamy do zerwania ze stagnacją i wprowadzenia w życie aktywności fizycznej. Najpierw jednak rozliczymy się z mitami na temat samej siłowni.

Co nas powstrzymuje przed pójściem na siłownię? 

Można odnieść się wrażenie, że bardzo boimy się negatywnego ocenienia przez innych. I chodzi tu zarówno o wygląd, jak i umiejętności. Wydaje nam się, że są ludzie, którzy kulturystami po prostu się urodzili i nigdy nie musieli zaczynać od punktu zero. Nie wierzymy, że damy radę rozwinąć swoje umiejętności i chcemy uniknąć ośmieszenia, w ogóle nie próbując. Osoby po 40-stce czy 50-stce z kolei zbyt często mają wrażenie, że siłownia jest miejscem tylko dla młodych i pięknych. Mówiąc w skrócie – przed pójściem na siłownię powstrzymuje nas strach.

Obawa przed czymś nowym jest zupełnie zrozumiała. Nie powinna jednak hamować przed podjęciem działania, zwłaszcza jeśli chodzi o dobrą dla zdrowia aktywność fizyczną. Dlatego klub Smart Gym wszystkim nowym członkom proponuje półgodzinne zajęcia Smart Start. Zamiast się wstydzić, lepiej się nauczyć! Nasi Smart Asystenci nie tylko prezentują siłownię, ale przede wszystkim uczą obsługi wszystkich znajdujących się na niej maszyn. To także okazja do tego, by na żywo i z pełnym luzem zobaczyć, że na siłowni pojawiają się naprawdę różni ludzie. Łączy ich natomiast jedno – podjęli działanie i dzisiaj lepiej się czują. Wciąż jednak ważne jest to, by nie dali wmówić sobie kilku błędnych, a bardzo popularnych przekonań.

Najpopularniejsze mity na temat treningów na siłowni 

Mit pierwszy: Trening siłowy jest tylko dla mężczyzn 

„Bo z kobiety zrobi babochłopa”, dodają niektórzy. I panie naprawdę w to wierzą, ograniczając się do używania jedynie kilogramowych hantelków na sali fitness. Wchodząc na siłownię bardzo często widać specyficzny podział: kobiety ćwiczą cardio i chodzą na zajęcia grupowe, strefa wolnych ciężarów jest pełna mężczyzn. Nie ma w tym nic złego, ale mała zmiana nie zaszkodzi, a nawet pomoże w dążeniu do celu. 

Kobieta, która skorzysta z treningu siłowego i będzie powtarzała go średnio raz w tygodniu, z pewnością nie stanie się bardziej „męska”. Musiałaby naprawdę ćwiczyć w ten sposób latami, bo płeć ze względu na inny poziom hormonów znacząco to utrudnia. Tymczasem ćwiczenia z obciążeniem doskonale kształtują sylwetkę, ujędrniają ciało, poprawiają koordynację ruchową i zwiększają ogólną siłę. Warto z nich korzystać! 

Mit drugi: Intensywne treningi skutkują problemami w podeszłym wieku 

Żeby obalić ten bardzo dziwny mit, wystarczy wskazać jednego z czołowych kulturystów. Znany wszystkim Arnold Schwarzenegger ma już 70 lat, a trudno znaleźć u niego „wiszące mięśnie”, obwisłą skórę czy zaobserwować problemy z poruszaniem się. Osoby, które całe życie są aktywne fizycznie, do późnej starości cieszą się lepszą sprawnością i młodszym wyglądem skóry. To są fakty. 

Bardziej złożony jest jednak temat kręgosłupa czy stawów. Jeśli bowiem ćwiczysz na siłowni niedbale i latami nie poprawiasz techniki, możesz nabawić się nawracających kontuzji i problemów z ruszaniem w późniejszym wieku. Jeśli jednak zachowasz zdrowy rozsądek i posłuchasz trenera, naprawdę nic ci nie grozi. Co więcej, wzmocnisz układ kostny i poszerzysz zakres ruchu. Trening siłowy może pomóc ci w wypracowaniu silnych mięśni stabilizujących, ostatecznie polepszając stan twojego kręgosłupa. 

Mit trzeci: Cardio tylko na odchudzanie 

Trening cardio, jakby mało było tego, że przylgnął tylko do kobiet, jest zupełnie źle odbierany. Oczywiście, że wpływa na proces odchudzania, ale to nie jest jego główny cel. Już w samej nazwie kryje się zadanie, które ma spełniać – wzmocnić ludzkie serce. Gdy trenujesz cardio, zwiększasz wydolność organizmu, więc także poprawiasz wyniki sportowe i spalasz tkankę tłuszczową. 

Jeśli chcesz schudnąć, przede wszystkim zmień dietę. Nie chodzi o to, by rezygnować ze wszystkiego, ale przyjmować wszystkie niezbędne składniki i zachowywać deficyt kaloryczny. A ćwiczenia? Długie godziny na bieżni możesz zastąpić intensywnymi interwałami. Trening siłowy także wymaga od ciebie sporego wkładu pracy, więc siłą rzeczy – chudniesz. Wybierz to, co sprawia ci przyjemność. Nie warto porzucać cardio, ale nie fiksuj się na nim bez sensu.

Mit czwarty: Gdy kiedyś przestanę tak intensywnie ćwiczyć, mięśnie zamienią się w tłuszcz

Może dla wielu to zaskakujące, ale naprawdę sporo osób łączy fakt przybierania na wadze w czasie bez treningów z zamianą mięśni w tłuszcz. Tymczasem prawdą jest tylko to, że trudniej utrzymać wagę, gdy jesz tyle, co zawsze, a nie podkręcasz spalania ćwiczeniami i fakt, że brak ćwiczeń prowadzi do rozpadu mięśni. Nie ma natomiast fizycznej możliwości, by te przerodziły się w tłuszcz. Są bowiem zbudowane z różnych elementów. 

 

Nie wmawiaj sobie, że nie nadajesz się na siłownię. Nie szukaj też wymówek i nie zwlekaj z rozpoczęciem treningów do poniedziałku, nowego miesiąca czy postanowień noworocznych. Po prostu przyjdź na zajęcia Smart Start w klubie Smart Gym.

Zobacz również