Dlaczego wakacje są idealnym momentem na budowanie nawyku regularnych treningów?

Wakacje kojarzą się przede wszystkim z odpoczynkiem  – od pracy, obowiązków, a nierzadko również od zdrowego stylu życia. Paradoksalnie to właśnie wtedy najłatwiej zadbać o regularność zarówno w treningach, jak i diecie.

Systematyczność przy pracy nad sylwetką jest kluczowa. Bez niej, osiągnięcie wymarzonych efektów wydaje się niemalże niemożliwe. Kilkakrotnie podejmowane (nawet katorżnicze) treningi to zbyt mało, aby zgubić 10 kg, czy też zbudować sylwetkę atlety. Jeżeli organizm nie jest do nich przygotowany, mogą poważnie zaszkodzić. Dlatego właśnie najlepiej wprowadzać je do swojego rytmu dnia stopniowo. Wykonując je regularnie poprawisz swoją kondycję, wytrzymałość organizmu oraz przemianę materii. Wszystko się zgadza. Tylko co wspólnego z tym wszystkim mają wakacje? Dwumiesięczna „laba” przecież nie może nikomu zaszkodzić… Czy aby na pewno?

Wakacyjna forma

Na lato nasze ciało staje się niejako naszą wizytówką. Panie zakładają krótkie sukienki, spódniczki czy spodenki, a panowie pokazują „klaty” i bicepsy. Każdy chciałby wyglądać jak najlepiej na plaży, dlatego też na początku wiosny siłownie zapełniają się w krótkim czasie. Kiedy jednak osiągniemy już satysfakcjonujące nas efekty, zainteresowanie aktywnością i dietą spada. Nieświadomi niczego niszczymy to, co udało się nam zbudować. Praca nad sobą nie kończy się wraz z pierwszym upałem. To przede wszystkim troska o nasze zdrowie i samopoczucie. Mało tego, lato jest idealnym momentem, aby rozpocząć przygodę z treningami na serio i zadbać o siebie jeszcze lepiej. Słoneczna pogoda sprzyja kolejnym rodzajom aktywności, mamy więcej wolnego czasu i nawet dzień wydaje się dłuższy, co powinno do ruchu przekonać zwłaszcza tych „zabieganych”. Nie odkładaj na jutro treningu, który możesz zrobić dzisiaj! Poniżej przedstawiamy pięć powodów, dla których nad regularnością najlepiej pracować właśnie w czasie wakacji, z którymi nie sposób polemizować.

  1.     Łatwiej wyrwać się z domu

Przypomnij sobie jesienną pluchę i zimowe przymrozki. Pogoda nie dopisywała tak jak teraz i zapewne już niedługo przestanie. Wykorzystaj zatem te słoneczne dni możliwie najlepiej. Każdy trening na siłowni przybliża cię do osiągnięcia wymarzonego celu. Wybierz się na siłownię i wysiądź przystanek wcześniej. Resztę drogi pokonaj piechotą. Skup się na efektach, które chciałbyś uzyskać. Nie musisz ćwiczyć codziennie – zamiast tego postaw na 3-4 treningi tygodniowo po ok. 45 min – godzinę. To w zupełności wystarczy, aby wejść w rytm treningów.

  1.     Rozciągamy…dobę

Niejeden z nas narzeka na wieczny brak czasu- zwłaszcza zimą. Słońce zachodzi wówczas nawet koło godziny 15 znacznie skracając dzień i odbierając ochotę na jakikolwiek trening. Regularne i dobrze dobrane ćwiczenia sprawią, że poczujesz się pełen energii. Dodatkowo uwalniane z każdym ruchem endorfiny poprawią twój zapał do pracy. Dzięki temu bez uczucia nieustannego zmęczenia będziesz witać kolejne słoneczne poranki. Wakacyjne treningi poprawiają również twoją organizację – mówi się, że im człowiek ma mniej wolnego czasu, tym więcej jest w stanie zrobić.

  1.     Ćwicz inaczej niż dotychczas

Lato sprzyja zmianom, ale przede wszystkim kojarzy się z zabawą. W klubach fitness organizowanych jest dużo zajęć grupowych np. Zumba. Zabierz na trening swojego znajomego  i wzajemnie motywujcie się do dalszej pracy. Wspólne ćwiczenia bez wątpienia okażą się znakomitą rozrywką, a przy okazji pozwolą wam osiągnąć wymarzone efekty.

  1.     Dodatkowe godziny do zagospodarowania

Studenci i uczniowie w wakacje świętują swoją wolność od zajęć lekcyjnych. Natomiast rodzice zyskują czas, który na co dzień poświęcają na odwożenie najmłodszych do szkoły i różnego rodzaju zajęcia pozalekcyjne. Od czerwca rozpoczyna się również sezon urlopowy, który wiele osób spędza w miejscu swojego zamieszkania. Zamiast leżeć na kanapie, oglądając kolejny odcinek serialu, możesz wybrać się na siłownię. Swój wolny czas poświęć samemu sobie, a to zaowocuje. Jeżeli pierwszy raz do klubu wybierzesz się „na wolnym”, o wiele łatwiej będzie ci wrócić, gdy czasu będzie trochę mniej.

  1.     Na sześciopak trzeba czasu

Nad regularnością w planie treningowym warto pracować z jednej prostej przyczyny – uskutecznia ćwiczenia i obniża ilość czasu potrzebnego dla osiągnięcia określonych efektów. Odbywa się to właściwie za każdym razem tak samo. Czy więc jest istotne to, czy rozpoczniesz treningi już w lipcu, czy marcu? Odpowiedź jest bardzo prosta – tak, to kluczowa sprawa. Od tego kiedy rozpoczniesz treningi zależy czas uwidocznienia się pierwszych efektów twojej pracy. Ćwiczenia są również nie bez znaczenia dla twojego ogólnego stanu zdrowia i samopoczucia. W obydwu obszarach zauważysz widoczną poprawę już mniej więcej po miesiącu podejmowania wysiłku. Czy więc jest sens odraczać te wszystkie pozytywne aspekty z powodu lenistwa? Zdecydowanie nie. Im szybciej zaczniesz, tym lepiej i musisz o tym pamiętać.

W wakacje łatwiej zacząć trenować ze względu na szereg czynników. Jeżeli sobie odpuścisz, jeszcze trudniej będzie ci wrócić do aktywności po okresie lenistwa, również odraczanie treningów z dnia na dzień nie pomoże. Już dzisiaj wybierz się do naszego klubu i sam przekonaj się o tym, że było warto!

 

Zobacz również