Czy postanowienia noworoczne mają sens?

Nowy rok daje nadzieję. Wszyscy widzimy w nim szansę, by zacząć od nowa – niezależnie od tego, jaki mamy cel. Postanowienia noworoczne bywają różne. Niektórzy chcą nauczyć się nowego języka, inni schudnąć, rzucić palenie, odłożyć pieniądze na wymarzony wyjazd. Niestety, statystyki są bezlitosne – zaledwie 20% Polaków rzeczywiście dotrzymuje danego sobie słowa. Czy to więc w ogóle ma sens? W jaki sposób wyznaczyć sobie cele i dążyć do ich realizacji?

 

Możesz tyle, na ile sobie pozwolisz, przy uszanowaniu swojego charakteru i zestawu cech, którymi zostałeś obdarzony\a. Dlatego postanowienia noworoczne to bardzo dobry pomysł, Ważne jest jednak, by wyznaczać realne cele i w odpowiedni sposób dążyć do ich realizacji. Podpowiadamy, jak nie poddać się przy pierwszym kryzysie, który wcześniej czy później dopadnie każdego.

 

Gdy mierzysz za wysoko
Ambicja jest super. Pozwala podbijać świat, dodaje odwagi i motywuje. Niemniej należy z nią uważać. Często bowiem zapędza w pracoholizm i frustrację. Jak to się przekłada na postanowienia noworoczne? Bywa, że chcesz zrobić wszystko od razu i zrealizować wielkie cele w krótkim czasie. Finał jest taki, że przemęczasz się i irytujesz, a z braku sił poddajesz i Twoje plany nie mają szans na przeistoczenie się w rzeczywistość. Co robić?

Przede wszystkim nie rób wszystkiego od razu. Jeśli na zbliżający się rok masz kilka planów, ustal kolejność ich wcielania w życie, bo kilku jednocześnie możesz zwyczajnie nie udźwignąć. Będzie Ci łatwiej, jeśli wszystkie postanowienia noworoczne wypiszesz na kartce. W ten sposób możesz bez trudu oszacować stopień trudności i przede wszystkim ustalić, które są dla Ciebie najważniejsze. Może się również okazać, że wiele z nich jest zupełnie zbędnych. Wyznacz sobie czas na realizację celów. Pamiętaj, że nawyk wyrabia się co najmniej 3 tygodnie. Nie da się zmienić życia od razu. Jednocześnie warto jednak mieć deadline, który zmotywuje.

 

Gdy cenisz sobie wolność
Nie wszyscy musimy lubić życie od linijki. Pewnie, że są osoby, które nigdy nie zaczną używać plannerów, by odhaczać kolejne zrealizowane zadania. Tymczasem jeśli zastanawiasz się, jak dotrzymać postanowień noworocznych, musisz trochę się zdyscyplinować. Jak to zrobić, gdy planowanie Cię odstręcza?

 

Wyznacz sobie zadanie
Jeśli planujesz podróż, załóż, że będziesz odkładał\a co miesiąc,np. 100 złotych. Nic się samo ani “jakoś” nie zrobi, to Ty kierujesz swoim życiem. Myśl o korzyściach, które przyniesie Ci realizacja Twojego celu. Płynny angielski pomoże Ci w podróżowaniu, a niższa waga sprawi, że poczujesz się lepiej i będziesz świetnie wyglądać na plaży. Jeśli to wciąż mało, wizualizuj. Gdy Twoim celem jest podróż na Bali, wydrukuj zdjęcia i przyklej je na lodówce. Niech codziennie przypominają Ci, jaki relaks Cię czeka, gdy trochę odłożysz.

 

Gdy brakuje Ci cierpliwości
Masz wielkie cele, kreatywne pomysły, bujną wyobraźnię. Jednak brakuje Ci cierpliwości, by jakikolwiek projekt doprowadzić do końca. Na wszystko przecież trzeba tyle czekać… Jesteś jednocześnie mistrzem wymówek i zawsze znajdziesz powód, którym uzasadnisz swój zanik zaangażowania. A szkoda, bo przecież jesteś zdolny, zdrowy i młody, tymczasem poddajesz się na pierwszej napotkanej przeszkodzie. Przecież  życie jest w Twoich rękach. Jeśli chcesz, możesz je w każdej chwili zmienić. Jak?

 

Poproś o wsparcie bliskich i przyjaciół.
Bliska osoba będzie dopingowała Cię w Twoich zamiarach i dostrzegała pozytywne zmiany, o czym z pewnością Ci powie. To nieocenione, gdy któregoś popołudnia wracasz z pracy w podłym nastroju i nie chce Ci się wychodzić już na siłownię.
A więc mów głośno o swoich planach. Zawsze, gdy poinformujesz o nich świat, będziesz się ich skrupulatniej trzymać, mając świadomość, że inni “patrzą Ci na ręce”. I pamiętaj, jeśli w Twoim życiu dużo się dzieje, dostosuj do tego plany. Trudno będzie Ci więcej podróżować, jeśli studiujesz weekendowo. Nie dasz rady chodzić na siłownię, jeśli musisz przez jakiś czas pracować na dwie zmiany.

 

Gdy brak Ci wiary we własne możliwości
Kto choć raz nie martwił się na zapas, niechaj pierwszy rzuci kamieniem! Niestety, bywają i tacy ludzie, którzy do tego stopnia nie wierzą w siebie i wyolbrzymiają spotykające ich problemy, że nawet nie podejmują próby zmiany swojego życia. Każdą swoją decyzję podważają jeszcze na etapie kreowania samego jej pomysłu. To blokuje rozwój i jeszcze bardziej obniża ich samoocenę. Czy w takiej sytuacji da się podjąć noworocznego wyzwania? Oczywiście!

Pamiętaj, że słowa mają moc, więc codziennie powtarzaj sobie, że potrafisz. Psychologowie twierdzą, że w ten sposób przekonujemy własny mózg do wygłaszanej teorii. Potwierdzają to osoby, które spróbowały! Motywuj się nagrodami. Wizja weekendu w SPA, który zafundujesz sobie za zaoszczędzone przez dwa miesiące bez palenia pieniądze, na pewno zmotywuje Cię, by rzucić. I nie rób nic na siłę – postanowienie noworoczne musi pasować do Twojego charakteru. Introwertyk nie stanie się ekstrawertykiem, niezależnie od tego, ile razy zmusi się do imprezowania w klubie. Aby polepszyć swoje samopoczucie, może raczej spróbuj wyjazdów zorganizowanych w góry? Chodzenie po górach również zbliża ludzi, jednak znacznie spokojniej niż clubbing.

 

smart_gym_noworoczne_postanowienia

Zobacz również