Każdy, kto chce osiągnąć wymarzoną sylwetkę, oprócz regularnych ćwiczeń, musi też trzymać się stosownej diety. Nic więc dziwnego, że wśród trenujących rodzą się wciąż nowe pomysły – co jeść, by masa mięśniowa rosła, a ciało wyglądało coraz lepiej. Jedną z najnowszych propozycji jest dieta ketogeniczna. Co to właściwie znaczy i czy to na pewno bezpieczne?
Dieta ketogeniczna opiera się na minimalnej ilości węglowodanów. Stosujący ją jednocześnie zwiększają ilość przyjmowanych w posiłkach tłuszczy. Ogólnie rzecz biorąc, polega na tym, by jedząc tłuszcz, spalać go przy zachowaniu tkanki mięśniowej. Okazuje się, że coraz częściej decydują się na nią sportowcy, którym zależy na pięknie zarysowanej muskulaturze.
Istotne jest, by uświadomić sobie, na czym polega działanie dwóch z wielu hormonów w naszym organizmie – insuliny i glukagonu. Insulina działa, gdy przyjmujemy węglowodany, przez które w naszej krwi pojawia się glukoza. Hormon ten niejako pilnuje, by jej poziom nigdy nie stał się za wysoki, bo to niebezpieczne dla naszego organizmu. Przenosi ją zatem do wątroby i mięśni, a pozostałości odkładają się pod postacią tkanki tłuszczowej. Zatem w tym miejscu już widać, że dieta ketogeniczna nie jest pozbawiona logiki. Bowiem im mniej węglowodanów, tym mniej tkanki tłuszczowej.
Co się dzieje, gdy nie dostarczymy ciału węglowodanów? Nasz organizm potrzebuje energii, więc szuka jej źródła gdzie indziej. W tym celu właśnie uruchamia się glukagon, drugi z wcześniej wspomnianych hormonów. Jego działanie opiera się na procesie lipolizy, tzn. rozkładu tłuszczy. Mózg, który na co dzień potrzebuje glukozy, by sprawnie działać, w przypadku jej braku pobiera właśnie ciała ketonowe powstałe w wyniku procesu lipolizy. W ten sposób rzeczywiście spalamy tłuszcze, jedząc tłuszcze!
Dieta ketogeniczna opiera się na ograniczeniu spożycia węglowodanów do 50 g na dobę. To dawka, której potrzebuje mózg do prawidłowego działania, a jeśli ją przekroczysz, wyjdziesz ze stanu ketozy (kiedy stan ketonowych we krwi jest wyższy niż poziom glukozy). Warto pamiętać, że węglowodany znajdziemy również w warzywach. To na nich, nie na cukrach prostych, warto oprzeć przyjmowane posiłki. W ten sposób odżywimy organizm w niezbędne do prawidłowego funkcjonowania minerały i witaminy.
Istotne jest również spożywanie dużej ilości wody. Duża ilość ketonów może doprowadzić do kwasicy, dlatego stosując dietę ketogeniczną, należy szczególnie uważać.
Generalnie, diety tej mogą trzymać się wszyscy, którzy cieszą się dobrym zdrowiem – nie mają wahań poziomu cukru we krwi regularnie trenują. Jeśli pamiętają o odpowiednim nawodnieniu, nie powinni się o nic martwić. W najgorszym przypadku, gdy nie zadbają o prawidłową ilość przyjmowanych płynów, może ona wywołać w ich organizmach kwasicę.
Niemniej jednak ze względu na dużą ilość przyjmowanego tłuszczu, dieta ketogeniczna nie będzie najlepszym rozwiązaniem dla osób, które mają problemy z nerkami lub wątrobą. To niepotrzebne dodatkowe obciążenie w postaci ciał ketonowych, które może im poważnie zaszkodzić.
Osoby, które przeszły na ten rodzaj diety, rzeczywiście zauważają redukcję tkanki tłuszczowej. Czy to jednak wszystkie zalety diety ketogenicznej? Istotne z pewnością jest również wyrównanie poziomu insuliny i w efekcie brak fałszywego uczucia głodu. To wciąż nie wszystko, bo warte podkreślenia są również m.in. niższy poziom cholesterolu, znormalizowane ciśnienie krwi czy szybsza regeneracja mózgu.
Niestety, na to wszystko trzeba poczekać – dieta zaczyna działać po około 6-8 tygodniach. W tym czasie natomiast mogą pojawić się problemy ze snem i koncentracją, a także napady głodu, którym trzeba sprostać. Zbyt długie jej stosowanie może obciążyć nerki i wątrobę. Nieumiejętne jej przestrzeganie może doprowadzić do hipoglikemii i niedoborów składników mineralnych.
Dieta ketogeniczna została uznana przez ekspertów (lekarzy, naukowców i dietetyków) za bezpieczną, jednak jedynie przy krótkotrwałym stosowaniu. Po wielu miesiącach trzymania się jej, nie wpływa korzystnie ani na utratę wagi, ani na ogólny stan zdrowia. W panelu ekspertów US News and World Report zajęła ostatnie miejsce w rankingu najlepszych diet 2018 roku.
Dlatego tak ważne jest, by każdy rodzaj diety przed jej zastosowaniem skonsultować z dietetykiem i lekarzem prowadzącym. Niezależnie bowiem od jej rodzaju musisz pamiętać, że jej głównym zadaniem jest uzupełnienie twojego indywidualnego zapotrzebowania na składniki odżywcze.
