Sezon narciarski za pasem - dlaczego warto przygotowywać się już teraz?

W Zakopanem spadł już pierwszy śnieg, a niebawem rozpocznie się kolejny sezon narciarski. Będzie to też czas szczególnie intensywny dla szpitali, przepełnionych pacjentami z urazami kolan, ścięgien i więzadeł. Jest jeden sposób, aby uniknąć podobnego scenariusza – wystarczy odpowiednio przygotować się do wyjazdu.

 

Narciarstwo jest sportem, który z jednej strony daje wiele satysfakcji, z drugiej natomiast wymaga  od jeżdżącego bardzo dobrej formy. Zbyt szybko dopadające nas zmęczenie i nieodpowiednie przygotowanie poszczególnych partii mięśniowych może stanowić niebezpieczeństwo nie tylko dla nas samych, ale również innych, przebywających aktualnie na stoku. Bardzo duży problem wśród wielu osób preferujących sporty zimowe stanowi znikoma aktywność fizyczna na co dzień. Tymczasem to właśnie silne mięśnie pomogą nam zachować równowagę podczas zjazdu oraz ustabilizują staw kolanowy, chroniąc go przed ryzykiem kontuzji. Po za tym, regularnie podejmowany wysiłek poprawi naszą kondycję i zamiast z upragnieniem wypatrywać końca mety, będziemy mogli cieszyć się każdą chwilą na śniegu. Nie czekaj do ostatniej chwili – rozpocznij przygotowania już teraz!

 

Silne mięśnie to podstawa

Regularną aktywność fizyczną warto wprowadzić do swojego planu dnia na co najmniej miesiąc przed rozpoczęciem sezonu. Co prawda, najsilniejsza motywacja do działania pojawia się zazwyczaj około tygodnia przed wyjazdem, jest to jednak zbyt mało czasu, aby należycie wzmocnić mięśnie.

W trakcie zjazdu do pracy angażowane są przede wszystkim mięśnie czworogłowe uda. Odpowiadają one za zachowanie odpowiedniej pozycji w trakcie zjazdu, ale także chronią kolana przed kontuzją. W swoim przygotowaniu powinniśmy uwzględnić także ćwiczenia na mięsień kulszowo-goleniowy oraz przywodziciele i odwodziciele bioder. Należy pamiętać o tym, że jazda na nartach będzie dużym wyzwaniem dla naszego kręgosłupa, dlatego warto zadbać także o mięśnie grzbietu.

Wysiłek powinien być przede wszystkim regularny – trzy – cztery razy w tygodniu, po 30 minut przy średniej intensywności ćwiczeń. O dodatkową dawkę ruchu powinny zadbać w szczególności osoby, które na co dzień prowadzą siedzący tryb życia. W planie tygodniowym koniecznie powinien znaleźć się jeden – dwa treningi siłowe.

 

Kondycja gwarancją dobrej zabawy

Bardzo często zapominamy o tym, że narty są sportem bardzo wymagającym, a brak kondycji wyjdzie na jaw już pierwszego – drugiego dnia pobytu. Kiedy wybieramy się w góry, chcemy jak największą ilość czasu spędzić na stoku. Często okazuje się jednak, że już po kilku godzinach nie mamy siły na więcej, a każdy ruch staje się karą. Aby tego uniknąć, warto poświęcić co najmniej jeden – dwa dni w tygodniu na trening aerobowy. Dzięki niemu przyzwyczaimy ciało do wzmożonej aktywności fizycznej. W tym celu możesz wybrać się na siłownię i poćwiczyć na bieżni czy orbitreku. Zadbaj o to, aby ćwiczenia wykonywać z umiarkowaną intensywnością (około 130 skurczy serca na minutę).

 

Rozciąganie uchroni Cię przed bólem

Stretching ma kluczowe znaczenie dla poprawy elastyczności i ukrwienia mięśni. Dzięki temu zapobiegniesz mikro-urazom włókien mięśniowych, do których dochodzi w trakcie wytężonego wysiłku. Z łatwością poprawisz ruchomość stawów, zapobiegając kontuzjom. Rozciągać możesz się codziennie po 15-20 minut lub po każdym wykonanym treningu.

Do jazdy na nartach warto się dobrze przygotować, aby później mieć satysfakcję z jazdy. Dwie aktywne godziny w ciągu tygodnia (powtarzane do samego wyjazdu) pozwolą Ci zminimalizować ryzyko kontuzji. Musisz przyznać, że to niewiele a może zdecydowanie poprawić twój urlop.

 

Zobacz również